Komunikacji miejskiej w Lublinie wystawiłbym ocenę między „trzy plus” a „cztery minus” – przyznał w rozmowie z „Kurierem Lubelskim” Grzegorz Malec, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie.
Problemy lubelskiej komunikacji miejskiej rozpoczęły się 5 lat temu, kiedy okrojono rozkłady. – Naszym zadaniem było zmieszczenie się w budżecie – wyjaśniał w styczniu 2020 r. cytowany przez „Dziennik Wschodni” Grzegorz Malec, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego (dawna nazwa jednostki), który okroił rozkład tłumacząc to świętami i feriami.
Cięcia dotknęły wielu tras, np. na głównych liniach autobusowych częstotliwość kursów spadła w dni powszednie z 15 do 20 minut. Odchudzony rozkład miał obowiązywać do końca stycznia. Stary rozkład nie wrócił, a liczba kursów została ograniczona o 15 % w stosunku do listopada 2019 r.
Później na funkcjonowanie komunikacji miejskiej negatywnie wpłynęła pandemia Covid19. O koronawirusie niewielu z nas już pamięta, ale lubelscy pasażerowie skarżą się czasem na niewystarczającą częstotliwość kursowania autobusów.
Grzegorz Malec, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie udzielił niedawno wywiadu „Kurierowi Lubelskiemu”. Przyznał, że wystawiłby lubelskiej komunikacji miejskiej ocenę między „3+”, a „4-”.
Przypomniał, że w 2024 r. weszły w życie trzy etapy optymalizacji siatki połączeń. - W ciągu tego roku będziemy próbowali sukcesywnie zwiększać częstotliwość kursowania autobusów z 20 do 15 minut. Te zmiany chcemy zacząć wdrażać po pierwszym kwartale 2025 r. w miarę możliwości operacyjnych. W styczniu „podciągnęliśmy” pod Dworzec Lublin 13 linii, w marcu wprowadziliśmy trzy linie o charakterze pospiesznym, a we wrześniu zwiększyliśmy z pięciu do szesnastu liczbę linii kursujących w godzinach szczytu porannego i popołudniowego co kwadrans. Wydłużyła się też trasa niektórych autobusów, np. linii 29 - powiedział Malec w rozmowie z „Kurierem Lubelskim”.
Dyrektor poruszył też temat funkcjonowania komunikacji nocnej. Przyznał, że priorytetem jest dla niego komunikacja dzienna.
- Nie mówię „nie” całotygodniowemu funkcjonowaniu komunikacji nocnej. Mam świadomość, że są osoby, które pracują na zmianach nocnych i porannych, ale zdecydowaną większość użytkowników komunikacji nocnej stanowią osoby, które przemieszczają się nią w celach „rekreacyjnych”, np. wracając lub jadąc do klubów. Gdyby ktoś mi zadał pytanie – czy wprowadzić całotygodniową komunikację nocną, czy zapewnić lepszy dojazd do szkół czy pracy, to bez wahania wskazałbym tę drugą opcję - zauważył Malec i dodał, że większa część populacji Lublina oczekuje zwiększenia kursowania pojazdów w dzień.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.